Kolejny krok
Dzisiaj dość ważny dzień - złożyliśmy papiery o pozwolenie na budowę! Papierologia poszła chyba sprawniej, niż się spodziewaliśmy, nie zabiły nas terminy przyłączy. Właściwie to wszystkie papiery dostawaliśmy wcześniej, niż miały być planowo. Znaczy się, że budujemy się chyba w dobrej okolicy :) Teraz chwila wytchnienia, pozostaje czekać na pierwszy telefon w sprawie poprawek (bo zapewne jakieś się trafią) i mieć nadzieję, że wszystko dalej będzie szło sprawnie. Mam wrażenie, że po uzyskaniu pozwolenia czas zacznie przyspieszać :) Mamy teraz czas na przygotowanie sobie dalszego schematu działania.
A nasza działka, mam nadzieję, że po zaoraniu, jeszcze w tym roku się zazieleni. Trawnikiem zajmę się na wiosnę, na razie zasadziłam tylko dynię, która i tak zmarnowałaby się w małej doniczce w balkonie - lepiej późno, niż wcale!